Sowizdrzały w niedzielę 24.10 wróciły z biwaku z Zaćkimbańca z pełnym plecakiem nowych doświadczeń; przeszłyśmy grę po historii harcerstwa, grałyśmy w twistera ucząc się sznurów, powstały piękne okrzyki zastępów, rymowałyśmy, śpiewałyśmy i mamy zdjęcia z Panem Pingwinem. Zastępy przeszły zwycięsko przez casting na 'naj zastęp' i teraz już każda z nas wie że może zostać madl ale także do jakich niebanalnych czynności może przydać się beret!
Mam nadzieję, że wszystkim najbardziej w pamięć zapadł kominek i lepienie totemów - pamiętajcie, że macie jeszcze prawie rok na zbudowanie swoich zastępach czegoś bardzo wyjątkowego - efekty współpracy i zgrania zweryfikuje obóz ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz